z powodu wcześniejszego braku czasu jak i weny twórczej mogę nareszcie zacząć nadrabiać zaległości na pierwszy ogień poszedł bardzo zaległy autoportret na blogu
Kawa i Nożyczki :)
teraz lecę obmyślać "Moje miejsce", minimalizm to dla mnie naprawdę duże wyzwanie ;)
no wymiatasz po prostu :))
OdpowiedzUsuńno właśnie - wymiatasz !!!
OdpowiedzUsuńcieszę się :) że mi się to udało
Usuńdzięki :)
jak sprytnie z tym autoportretem: ) Pięknie ,,obstawiłaś się jesiennymi barwami-śliczne!
OdpowiedzUsuńnieprawdaż? ;) trochę tajemniczości nie zaszkodzi:)
Usuńdzięki - pozdrawiam
Ale się wystroiłaś :) super!
OdpowiedzUsuńDzięki Carmen :) pozdrawiam
UsuńJaki pomysłowy!!!
OdpowiedzUsuńdzięki :) pozdrawiam serdecznie
Usuńno cudny wpis! Ty taka ustrojona, romantyczna.. a banerki - zachwycam się równie mocno nimi właśnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie cieszy co napisałaś :) bardzo dziękuję
Usuńpozdrawiam