w wyzwaniu.) Wracając do tematu... zawsze chciałam mieć taki grudniownik, chociaż raz,
ale z wykonaniem zawsze było ciężko, potem znienacka objawiłał się grudzień i było po tzw ptokach... ;) Wczoraj się spięłam i z przysiadu machnęłam cały grudniownik :) Jest trochę niedoróbek ale poprawię je podczas wpisów...
OKŁADKA
W postach grudniowych, (mam nadzieję, żę dam radę) będę uzupełniać wpisy i prezentować
je zgodnie z propozycją Iwony czyli cztery realcje obejmujące dni: 1-7; 8-15; 16-23; 24-31
UWAGA
Jeśli ktoś jest już ciekawy jak mój grudniownik mniej więcej wygląda
to zapraszam do oglądania fotograficznego tasiemca...
przy karcie sylwestrowej ledwo widziałam już na oczy :)
Jest cuuuudowny... ależ jestem ciekawa kolejnych wpisów :) :) :)
OdpowiedzUsuń... a ja jestem ciekawa czy dam radę ;)
Usuńdzięki za miłe słowa
przepiękny jest...
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńIt´s stunning! I love the cover and the inside pages are amazing! Great job!
OdpowiedzUsuńReally great work!! ❤
OdpowiedzUsuńFantastyczna kolorystyka- poszalałaś koleżanko....
OdpowiedzUsuńswietny
OdpowiedzUsuńFenomenalny ten Grudniownik. Jeszcze nie wpadlam na cos takiego. Sliczne karty wewnatrz, super kolorystyka. Super sprawa
OdpowiedzUsuńPolecam szczerze prowadzenie takiego grudniownika o ile ten szalony czas przedświąteczny na to pozwoli. Dziękuję Kasiu i pozdrawiam
Usuń