czerwca 07, 2016

moje ostatnie plony

najpierw kwiatki z pianki z własnego szablonu cięte:




barwione suchymi pastelami i tuszami pigmentowymi Latarni Morskiej

i trochę papierowego kramu tym razem z dziurkaczy głównie firmy dpCraft:

 
 
 





4 komentarze:

  1. Ślicznotki :) Zazdroszczę, ale za 3 tyg też będę szkolić w tym temacie we Wrocku :):) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. CUDOWNE!!!
    Ja trochę porobiłam, żeby poćwiczyć ale cóż jak ja tylko serduszka różane ostatnio robię i muszę skręcać różyczki i skręcać i skręcać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciągle Cię podziwiam za cierpliwość, i to że zawsze te serducha z kręconymi różami wychodzą genialnie :)

      Usuń

Copyright © Lawendowy Czas , Blogger