listopada 17, 2016

Porcelana...

Porcelana...
Po wrześniowym wyzwaniu Art. Grupy Atc, zostało mi trochę zastawy porcelanowej i żeby się nie pogubiła zrobiłam jeszcze 2 atc w klimacie kawowo-herbacianym.



 
Tło uzyskałam dzięki akwarelom, a reszta to radosna twórczość własna, dzbanki dostały błysku dzięki glossy accents :)

listopada 16, 2016

Tęsknota... czyli poszłam za ciosem.

Tęsknota... czyli poszłam za ciosem.
   Tym razem w samą porę zapraszam na wyzwanie Tęsknota, gdzie na blogu Art. Grupy ATC można podjąć rękawicę i zmierzyć się z tym malutkim kartonikiem jakim właśnie jest ATC (to zaproszenie szczególnie dla tych, którzy nie próbowali jeszcze tej formy a którą gorąco polecam).

   Z moimi tęsknotami bywa tak że, im starsza jestem tym częściej mnie one dopadają, i ciągle pojawiają się jakieś nowe. Długo bym tu mogła o tym pisać... ale niech to pozostanie tylko dla mnie.
A pomocą okazał się wiersz Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej "Mewa":

 
 
 

  

listopada 16, 2016

Niby nic, a jednak.

Niby nic, a jednak.
Agrafka... niby nic, trochę skręconego metalu, a jednak, nie jeden raz uratowała mnie przed katastrofą, żeby nie rzec kompromitacją. Jako, że z natury przytrafiają mi się, różne zaskakujące sytuacje, zawsze ją mam przy sobie. Tematem wyzwania ateciakowego, które mi przeleciało niczym błyskawica ;) było takie niby nic a jednak, pomyślałam, więc że oddam należny hołd temu niepozornemu przedmiotowi jakim jest agrafka...


Copyright © Lawendowy Czas , Blogger