Tym razem w samą porę zapraszam na wyzwanie
Tęsknota, gdzie na blogu Art. Grupy ATC można podjąć rękawicę i zmierzyć się z tym malutkim kartonikiem jakim właśnie jest ATC (to zaproszenie szczególnie dla tych, którzy nie próbowali jeszcze tej formy a którą gorąco polecam).
Z moimi tęsknotami bywa tak że, im starsza jestem tym częściej mnie one dopadają, i ciągle pojawiają się jakieś nowe. Długo bym tu mogła o tym pisać... ale niech to pozostanie tylko dla mnie.
A pomocą okazał się wiersz Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej "Mewa":
Super ATCiak!
OdpowiedzUsuńcieszę się :) i już pakuję go pakuję :)
UsuńBasiu gdzie byłaś jak Cię nie było? Tęskniłaś za nami jak my za Tobą ? Dobrze, że jesteś i znów coś pięknego w Twoim wydaniu można pooglądać :)
OdpowiedzUsuńBaaaaardzo tęskniłam :) i ciągle miałam coś do zrobienia na tak zwane "wczoraj" :)
UsuńWunderbare Interpretation ❤
OdpowiedzUsuńVielen Dank :)
UsuńBasiu:) Cudny jest i bardzo nastrojowy :)
OdpowiedzUsuńślicznie dziękuję :)
UsuńPiękny jest:) Ja im jestem starsza tym mniej tęsknie, na szczęście;)
OdpowiedzUsuńnaprawdę Ci zazdroszczę mi się ciągle tęskni za czymś lub kimś :)
Usuńkrásna práca <3
OdpowiedzUsuńdziękuję ❤
UsuńBaaardzo nostalgiczny...!!!
OdpowiedzUsuńPawlikowską pięknie wkomponowałaś - super!
OdpowiedzUsuńdziękuję Iwonko :)
Usuńświetne w Twoim przejedynym stylu :)
OdpowiedzUsuń